Na alarm biła przede wszystkim blacharka – żeby odpowiednio się nią zająć, Wartburg musiał został rozebrany do gołej blachy. Po mozolnym rozkręcaniu wyszło na jaw, że „ruda” zdążyła schrupać progi, część podłogi oraz ranty błotników – naprawa tego wszystkiego kosztowała 1500 zł. To jednak nic przy kosztach kompleksowego lakierowania – rachunek za tę usługę wyniósł prawie 6000 złotych! Trzeba jednak przyznać, że efekt pracy lakiernika wyszedł naprawdę olśniewająco. Teraz pozostało jedynie złożyć te ogromne puzzle… Gdy już Adam uporał się z tym zadaniem, wymienił pływak oraz zawór w gaźniku, gdyż Wartburg po odpaleniu spadał z obrotów i gasł. Kolejny klasyk został uratowany od zgnicia!
Wartburg 353 deLuxe
Koszty napraw: