Adam zaproponował trzy porywające samochody z napędem na cztery koła. Subaru Impreza WRX Premium Aero Pack, Audi RS6 (C5), Lancer Evo VI Tommi Makinen Edition.
Subaru Impreza WRX, silnik 2.5 turbo benzyna, 265 KM, 343 Nm, skrzynia manualna, auto z 2008 r., cena 59 tys. zł, osiągi: 0-100 km/h: 4,7 s, prędkość maksymalna: 230 km/h, zużycie paliwa od 9,5 l benzyny na 100 km.
Subaru Impreza GH to trzecia generacja legendarnego kompaktu spod znaku plejad. Zaprezentowany w 2007 model był szokujący designem nadwozia, zerwał z tradycyjnym stylem Subaru na rzecz linii przypominających modele koreańskich konkurentów. W tej generacji po raz pierwszy w historii Imprezy pojawiło się nadwozie pięciodrzwiowe typu hatchback. WRX występował jedynie z turbodoładowanym silnikiem benzynowym oraz stałym napędem na 4 koła. Samochód od fana marki, trzecie Subaru w garażu tego właściciela, bardzo zadbane i rozsądnie użytkowane. Ten egzemplarz pochodzi z USA, po fachowej naprawie drzwi oraz przedniego błotnika. Nadwozie polakierowane oryginalnym lakierem biała perła oraz dach profesjonalnie oklejony czarną folią. Dodatkowy sportowy wydech końcowy ze stali kwasoodpornej.
Wyposażenie: klimatyzacja, 10 poduszek powietrznych, ABS, SRS, ASR, ESP, elektryczne szyby i lusterka, centralny zamek, tempomat, zestaw audio 6 głośników + zmieniarka na 6 CD, szyberdach, podgrzewane przednie fotele kubełkowe, podgrzewane szyby przednia i tylna, światła przeciwmgłowe.
Najczęstsze usterki: początki korozji, usterki alternatora, ryzyko odwrócenia panewek w silniku.
Audi RS6 Avant, 4.2 450 KM, skrzynia automatyczna, nadwozie typu kombi, auto z 2003 r. o przebiegu 168 tys. km, cena 54. 900zł, osiągi: 0-100 km/h: około 4,9 s, prędkość maksymalna: 250 km/h, przeciętne zużycie paliwa od 14,5 l/100km.
Audi RS6 to pierwsze Audi z serii RS, które reprezentuje klasę średnią wyższą. Do masywnego, praktycznego nadwozia kombi z właściwym Audi napędem Quattro zamontowano widlastą ósemkę o pojemności 4.2l z podwójnym doładowaniem. Imponujący moment obrotowy na poziomie 560 Nm generowany przez tę jednostkę czyni z tego praktycznego kombi wilka w owczej skórze. Prezentowany egzemplarz wyposażono dodatkowo w sportowe zawieszenie H&R. Auto pochodzi z polskiego salonu zachowało się w znakomitym jak na swój wiek stanie. Wartość tych samochodów zaczyna powoli rosnąć ze względu na ich kolekcjonerski charakter, przez co jest to jeszcze większa gratka dla potencjalnego nabywcy.
Wyposażenie: klimatyzacja, szyberdach, światła przeciwmgłowe, reflektory ksenonowe, centralny zamek, nawigacja, czujniki parkowania, tapicerka skórzana, tempomat, podgrzewane fotele.
Najczęstsze usterki: awarie cewek zapłonowych, aktywnego zawieszenia DRC, mechaniki skrzyni Tiptronic, elektronicznych wyświetlaczy.
Mitsubishi Lancer Evolution VI Tommi Makinen Edition, 2.0 390KM, skrzynia manualna, auto z 2001 r., cena 55 tys. zł, osiągi: 0-100 km/h: 5,1 s (seryjnie), prędkość maksymalna: 253 km/h, przeciętne zużycie paliwa od 14l/100 km.
Mitsubishi Lancer w wersji Evo to ikona japońskiego motorsportu. Prezentowana wersja TME to wyjątkowo rzadka wersja przygotowana ku uczczeniu pasma rajdowych sukcesów wielkiego mistrza i entuzjasty modelu – Tommiego Makinena. Wypuszczono na rynek jedynie 2500 szt. tego modelu. W środowisku fanów to najbardziej kultowa z wersji, co ma także odbicie w cenach. Auto wyposażono w charakterystyczne dla wersji TME: zderzak przedni, alufelgi 17-calowe Enke, inne fotele kubełkowe w kabinie, kierownicę Momo oraz gałkę zmiany biegów, dedykowaną turbinę z tytanowym, o 10 mm niższe zawieszenie, przednią rozpórkę oraz bardziej bezpośredni układ kierowniczy. Auto posiada kompleksowo przebudowany silnik, wraz z zastosowaniem elementów kutych, dedykowanym wydechem HKS oraz wieloma innymi częściami wyczynowymi. Lancer pochodzi z polskiego salonu, co jest niebywałą rzadkością.
Wyposażenie: klimatyzacja, wspomaganie kierownicy, centralny zamek, elektryczne szyby i lusterka, ABS, centralny zamek, radio.
Najczęstsze usterki: postępująca korozja podłogi, awarie synchronizatorów skrzyni biegów, usterki tylnego dyferencjału.
Auto-niespodzianka Marcina to fabrycznie podrasowane BMW serii 5 – jedyne prezentowane dziś auto z napędem na tylną oś.
Alpina B10 E39, silnik benzynowy 4.6l o mocy 347 km i 480 Nm momentu obrotowego, auto z 2002 r., o przebiegu 115 tys. km, osiągi: 0-100 km/h: 5,5 s, prędkość maksymalna: 279 km/h, przeciętne zużycie paliwa od 12,6 l benzyny na 100 km.
Alpina B10 to fabrycznie podrasowane BMW serii 5 E39 z silnikiem V8 rozwierconym do 4,6l. Produkowana o 2 lata krócej od BMW E39, łącznie powstało 195 sztuk, z czego prezentowany egzemplarz jest pierwszym(!) z nich. Alpina była kontrapunktem dla fabrycznego 400-konnego M5, tańszym o ok. 17 tys. DM. Auta różni także ogranicznik prędkości maksymalnej, którego nie montowano w Alpinie. Samochód wyposażono także w dedykowany, unikalny dla modelu pakiet dodatków stylistycznych nadwozia oraz felgi aluminiowe o charakterystycznym wzorze.
Wyposażenie: klimatyzacja, elektryczne szyby i lusterka, centralny zamek, tempomat, podgrzewane fotele, skórzana tapicerka, ABS, ESP, immobiliser, reflektory ksenonowe.
Najczęstsze usterki: awarie vanosów,elementów zawieszenia, termostatów, układu chłodzenia.