Gabrysia zgłosiła do programu trzy propozycje samochodów. Są to: Hyundai i10, Mitsubishi Colt oraz Fiat Panda.
Hyundai i10, silnik benzynowy 1.1, 66 KM, 99 Nm, automatyczna skrzynia biegów, samochód z 2008 roku, 72 tys. km. przebiegu, 16 tys. zł., średnie spalanie: ok. 5l benzyny na 100 km., bagażnik 125 litrów, osiągi 0-100 km/h: ok 15.6 s., prędkość maksymalna: 152 km/h
Hyundai i10 to pierwsza propozycja Gabrysi. Samochód produkowany od 2007 roku, zbudowany na płycie podłogowej Kii Picanto. Model został zaprojektowany w europejskim biurze designu Hyundaia w Niemczech. Auto produkowane w indyjskiej fabryce w New Delhi, zdobyło nagrodę dla Samochodu Roku 2008 roku. I10 występuje tylko w jednej wersji nadwozia - pięciodrzwiowej. Benzynowy silnik 1.1 to najbardziej udana jednostka napędowa tego modelu. Automatyczna skrzynia biegów zbiera wiele dobrych opinii i charakteryzuje się stosunkowo dużą trwałością. Testowany model w porównaniu do konkurentów dostępnych na rynku jest bardzo dobrze wykończony. Hyundai został wyposażony m.in. w: elektryczne szyby, elektryczne lusterka, klimatyzację, czujniki parkowania oraz regulowany w pionie fotel. Do najczęściej występujących usterek należy zaliczyć: awarie przekładni kierowniczych i układu ABS, wycieki oleju, odpadające listwy boczne oraz słabej jakości łożyska kół. Plusem prezentowanej wersji jest duża dostępność tanich części zamiennych wyjątkiem są amortyzatory, ich cena to ok. 500 zł za sztukę.
Mitsubishi Colt, silnik benzynowy 1.3, 95 KM, 125 Nm, manualna skrzynia biegów, samochód z 2006 roku, 94 tys. km. przebiegu, 14.900 tys. zł., średnie spalanie 5,7l na 100km., bagażnik 220 litrów, osiągi: 0-100 km/h: około 11 s., prędkość maksymalna: 180 km/h.
Mitsubishi Colt to model, który swój debiut zaliczył dosyć dawno, bo w 2004 roku. Prezentowany egzemplarz to auto czwartej generacji. Wiele łączy go ze Smartem FourFour. Ma tę samą płytę podłogową oraz zawieszenie. Był produkowany w holenderskiej fabryce NedCar. Colt to samochód wciąż niedoceniany na naszym rynku, a szkoda, bo posiada wiele zalet. Benzynowy motor 1.3 o mocy 95 koni mechanicznych pozwala na dosyć dynamiczną (jak na auto z segmentu B) jazdę po mieście. Zapewnia przy tym nie niewygórowany apetyt na paliwo, gdyż średnio spala 5,7l na 100km. Kolejną zaletą jest przestronne wnętrze, które zawiera komfortową podróż. Większość modeli jest raczej słabo wyposażona, ale nie nasz prezentowany model, który posiada: klimatyzację, radio CD Alpine, ciemną materiałową tapicerkę, elektryczne szyby, aluminiowe 15 calowe koła, zderzak w kolorze podwozia, halogeny, airbag pasażera on/off, oraz grafitowy lakier. Na minus należy zaliczyć plastiki w środku auta, których jakość nie jest najwyższa oraz słabo wyciszone wnętrze. Do najczęściej występujących usterek należą: korozja podwozia, nagminne przepalanie się żarówek w przednich reflektorach, problemy przy wrzucaniu biegów, niska trwałość oryginalnych hamulców oraz zapalająca się kontrolka check informująca o awarii przepustnicy.
Fiat Panda, silnik benzynowy 1.1, 54 KM, 88 Nm, manualna skrzynia biegów, samochód z 2008 roku, 38 tys. km przebiegu, 15.900 tys. zł, średnie spalanie ok. 5,7l na 100 km., bagażnik 206 litrów, osiągi 0-100 km/h: 15 s., prędkość maksymalna: 150 km/h.
Fiat Panda to samochód produkowany od 2003 roku. Początkowo model miał nazywać się Gingo, ale Renault zgłosiło protest, że widać zbyt duże podobieństwo do Twingo. Auto hitowe i niezwykle popularne na naszym rynku, zdobyło nagrodę dla najlepszego Samochodu Roku w 2004 roku. Wytwarzane było w fabryce Fiata w Tychach, koszt wdrożenia do produkcji wyniósł 600 milionów euro. 94% egzemplarzy trafiło na eksport do 74 krajów świata, najwięcej do Włoch, Niemiec i Francji. W porównaniu do Fiata 500, Panda jest tańsza, lepiej wyposażona, ma przestronniejsze wnętrze oraz większy bagażnik. Benzynowy silnik 1.1 jest mało awaryjny i zapewnia komfortową jazdę. Dzięki niewielkim gabarytom, auto jest zwinne, a przemieszczanie się nim po mieście to czysta przyjemność. Prosta konstrukcja i duża liczba części zamiennych sprawia, że Panda jest dosyć tania w użytkowaniu. Samochód został wyposażony m.in. w: ABS, centralny zamek, poduszka powietrzna kierowcy, wspomaganie kierownicy, radio CD oraz immobilizer. Do największy wad tego modelu należą: awarie wspomagania kierownicy, problemy z obudową alternatora, awarie uszczelki pompy hamulcowej oraz nietrwała końcówka tłumika.
Adam Kornacki przygotował niespodziankę dla Gabrysi, którą okazała się:
Alfa Romeo MiTo, silnik benzynowy 1.4, 78 KM, 120 Nm, manualna skrzynia biegów, samochód z 2009 roku, 129 tys. km. przebiegu, 25.200 tys. zł. (dla nas 19 tys. zł.), średnie spalanie: 5,9l na 100 km., bagażnik 270 litrów, osiągi 0-100 km/h: ok. 12.3 s., prędkość maksymalna: 165 km/h.
Alfa Romeo MiTo to samochód, który dzięki niesamowitej sportowej stylistyce każdemu wpadnie w oko. Samochód został zaprojektowany przez Juana Manuela Diaza, a jego inspiracją był model 8C Competizione. MiTo w wolnym tłumaczeniu oznacza legendę. Ale producent chciał podkreślić taką nazwą coś innego. MiTo to po dwie pierwsze litery od włoskich miast, Mediolanu (Milano) i Turynu (Torino). W pierwszym auto zostało zaprojektowane, w drugim - w fabryce Mirafiori - jest produkowane. Model ten był produkowany tylko jednej wersji nadwoziowej - trzydrzwiowej. Samochód lubiany za niską awaryjność i tanią eksploatację, wiele części pasuje z bratniego Grande Punto. Prezentowana Włoszka posiada silnik 1.4, który jest najlepiej spisującą się jednostką napędowa tego modelu. Auto zaopatrzono w system DNA (Dynamic, Normal, All Weather) dzięki czemu możemy przechodzić w różne tryby jazdy. MiTo zostało wyposażone w: manualną klimatyzację, wielofunkcyjną kierownicę, elektryczne lusterka, komputer pokładowy, elektryczne szyby, poduszki powietrzne oraz servo. Najczęstszymi usterkami występującymi w tym modelu są: problemy z elektryką, ubywanie płynu chłodniczego w okresie letnim, korozja układu wydechowego.