Instrukcje wykonania: motogrill, ładowarka rowerowa, strzelba na pająki, konserwacja wiatraka

Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2
Zobaczcie, jak samodzielnie wykonać motogrill, ładowarkę rowerową, strzelbę na pająki oraz jak przeprowadzić konserwację wiatraka komputerowego!

MOTOGRILL

Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2

Potrzebne elementy (w naszym przypadku):

  • - butla na sprężone powietrze z ciągnika siodłowego
  • - 2x kompletne amortyzatory z VW Passata
  • - tylna belka z Audi A3
  • - środkowa część rury wydechowej wydechu
  • - gałka dźwigni zmiany biegów
  • - kółka z wózka towarowego
  • - płaskownik stalowy
  • - profil kwadratowy, stalowy
  • - pręty metalowe
  • - zawiasy stalowe
  • - 2 stalowe płytki o wymiarach 5x7cm

Narzędzia:

  • - szlifierka kątowa
  • - tarcze do cięcia metalu
  • - spawarka
  • - elektrody spawalnicze
  • - wiertarka
  • - szczotka z drutem stalowym i trzpieniem do wiertarki

Konstrukcja:

  1. Przed przystąpieniem do pracy, wszystkie części znalezione na złomie należy dokładnie umyć. Butlę, z której wykonamy grill, oddajemy do piaskowania. Ważne, aby pozbyć się jakichkolwiek resztek farby po to, aby pod wpływem wysokiej temperatury nasz grill nie zaczął wydzielać trujących oparów.
  2. Butlę należy przeciąć wzdłuż na pół. Używamy do tego szlifierki kątowej z tarczą do cięcia metalu. Po przecięciu grilla na pół w dolnej części komory, należy pogłębić krawędź na głębokość 1,5 cm i taką szerokość, jaką chcemy aby miał nasz ruszt.
  3. Po przecięciu butli na pół należy upewnić się, że w środku nie pozostały resztki farby. Jeżeli tak, wówczas przy pomocy wiertarki i szczotki stalowej, szlifujemy wnętrze komory grilla.
  4. Po oszlifowaniu grilla od środka, możemy przystąpić do zamontowania, półki na ruszt. W połowie butli, w której pogłębialiśmy krawędź, na wysokości zagłębienia, trzeba wspawać płaskownik, na którym oprze się ruszt.
  5. Pora połączyć przecięte połowy butli przy pomocy zawiasów. Wiertarką robimy otwory w butli do których następnie przykładamy zawiasy. Całość skręcamy stalowymi śrubami
  6. Na górze komory grilla znajduje się gwintowany otwór, który przerabiamy na stylowy komin. Przykładamy do niego środkową część wydechu i łączymy przy pomocy spawarki. Do jednego z bocznych otworów butli przyspawamy gwintowany pręt stalowy, na który zamocujemy gałkę zmiany biegów.
  7. Czas przygotować ramę pod komorę grilla. Nasza rama miała długość butli plus 10 cm i taką samą szerokość jak butla na ¼ swojej wysokości. Mając wymiary ramy, szlifierką kątową tniemy profil stalowy na odcinki o pożądanej długości, z których następnie spawamy prostokątną ramę.
  8. Zanim połączymy ramę z nogami z amortyzatorów, musimy je lekko zmodyfikować, ponieważ ich górna część jest aluminiowa i nie uda nam się jej połączyć bezpośrednio z profilami. W 2 stalowych płytkach wywiercamy otwory o takim samym rozstawie jak rozstaw śrub mocujących amortyzator z kielichem w samochodzie. Płytki nakładamy na śruby i skręcamy od góry nakrętkami. Tak przygotowane amortyzatory możemy połączyć spawem z ramą.
  9. Od przodu grilla, na dłuższym boku ramy, wspawujemy nogi z amortyzatorów. Z tyłu wspawujemy profil stalowy, tworzący trzecią nogę, wspierającą całość konstrukcji.
  10. Ponieważ nasz grill nie będzie należał do najlżejszych, musimy jeszcze zadbać o koła. Wykorzystamy do tego kółka z wózka towarowego, które połączymy od spodu z amortyzatorami.
  11. Ze stalowych prętów przygotujemy ruszt. Szerokość rusztu, będzie podyktowana, wyciętym wcześniej zagłębieniem. Na dwóch stalowych prętach ułożonych wzdłużnie, kładziemy w poprzek pozostałe pręty, przycięte wcześniej na odpowiednią szerokość, i łączymy spawem.
  12. Na koniec, na ramie osadzamy belkę. Do jej połączenia z ramą można użyć śrub lub spawarki, w zależności od materiału z jakiego jest wykonana.
  13. Na koniec element dekoracyjny w postaci tablicy rejestracyjnej przymocowanej do belki zwykłymi blachowkrętami.
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2 - grill
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2 - grill

ŁADOWARKA ROWEROWA

Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2

Opis:

Projekt jest idealny dla tych, którzy podróżują rowerem a zarazem korzystają z dobrodziejstw nowoczesnej elektroniki takich jak: telefony komórkowe, odtwarzacze mp3/mp4, GPS i inne. Jak wiadomo ich podstawową wadą jest to, że wyczerpuje im się akumulator w najmniej oczekiwanym momencie. Prezentowane urządzenie temu zapobiegnie i pozwoli podładować telefon lub inne urządzenia, które zasilane są lub ładowane ze złącza USB.

Zasada działania:

Urządzenie jako źródło energii wykorzystuje prądnicę rowerową czyli tzw. dynamo. Dynamo jest to prądnica prądu przemiennego. Najczęściej spotykane dynama mają parametry: 6V 3W, co oznacza, że napięcie na wyjściu dynama wynosi około 6V przy obciążeniu o mocy 3W.

Prądnica generuje napięcie przemienne a współczesne urządzenia przenośne ładowane są w większości ze źródła napięcia stałego 5V. Dlatego też wyprostujemy napięcie z prądnicy układem o nazwie mostek Gretza (prostownik dwupołówkowy) oraz wygładzimy kondensatorem elektrolitycznym żeby nie było jego wahań. Teraz na wyjściu uzyskaliśmy już napięcie stałe ale ciągle o zbyt wysokim napięciu.

W celu zapewnienia naszym urządzeniom zasilania dobrej jakości użyjemy przetwornicy obniżającej (ang. step down) ponieważ taka przetwornica ma dużo większą sprawność niż rozwiązania oparte o liniowe stabilizatory napięcia, które nadwyżkę energii marnują przekształcając ją w ciepło. Wykorzystamy popularną i tanią gotową przetwornicę opartą o układ LM2596. Napięcie na wyjściu przetwornicy ustawiamy na 5V.

Pozostaje jeszcze kwestia złącza ładowarki. Wykorzystamy przedłużacz USB-A. Użyjemy gniazda USB-A wraz z częścią przewodu. Istotne jest aby połączyć ze sobą linie danych D+ i D-, dzięki temu urządzenie podłączane do ładowarki rozpozna, że może pobrać z niej większy prąd i przez to będziemy mogli szybciej naładować np.: telefon.

Należy jeszcze wspomnieć o wydajności tej ładowarki. Generalnie maksymalny prąd jaki możemy uzyskać z tej ładowarki przy normalnej jeździe to około 0,5A. Wydajność będzie tym wyższa im wyższa będzie prędkość podróży.

Potrzebne elementy:

  • - dynamo 6V / 3W (standardowe) //zamontowane w rowerze
  • - mostek Gretza na prąd min. 3A i napięcie min. 50V
  • - kondensator elektrolityczny min. 1000 uF na min. 50V
  • - przetwornica obniżająca DC/DC na układzie LM2596
  • - przedłużacz USB A ( z którego użyjemy gniazdka na przewodzie)
  • - obudowa
  • - włącznik
  • - przewody do połączenia
  • - bateria 9V
  • - koszulka termokurczliwa

Schemat:

Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2 - ładowarka rowerowa
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2 - ładowarka rowerowa

Opis budowy:

Budujemy ładowarkę:

  • - przygotowujemy przewód do połączenia dynama z ładowarką (2 żyły od 0,25 do 0,5mm2) długość jaką potrzebujemy
  • - odizolowujemy przewody z jednej strony i zakładamy koszulki termokurczliwe
  • - do wyprowadzeń mostka prostowniczego (Gretza) oznaczonych falką „~” lub „AC” lutujemy przewody które połączymy do dynama
  • - izolujemy to połączenie wcześniej założonymi koszulkami termokurczliwymi (zgrzewamy np. zapalniczką)
  • - pomiędzy + a – na mostku lutujemy kondensator elektrolityczny patrząc żeby przylutować go w dobrą stronę tzn plus do plusa a minus do minusa inaczej wybuchnie
  • - dolutowujemy odcinek 4 cm przewodu do + i –, zakładamy koszulki termokurczliwe i zgrzewamy po stronie kondensatora
  • - drugą stronę przewodów przylutowujemy do wejścia przetwornicy + / -
  • - do wyjścia przetwornicy + przylutowujemy 4 cm odcinek przewodu który łączymy z wyłącznikiem, połączenie izolujemy koszulką termokurczliwą
  • - obcinamy przedłużacz USB i odizolowujemy przewody od strony gniazdka
  • - do „-” przetwornicy lutujemy czarny przewód USB (minus zasilania)
  • - do niewykorzystanego pinu włącznika lutujemy czerwony przewód z USB (+5V) i zabezpieczamy połączeni koszulką termokurczliwą
  • - łączymy razem linie D+ i D- (najczęściej zielony i biały przewód USB) i izolujemy koszulkami termokurczliwymi
  • - teraz ustawimy na wyjściu 5V
  • - podłączamy do przewodów, tych które lutowaliśmy do wyprowadzeń „~” lub AC mostka Gretza, baterię 9V (obojętnie jak)
  • - woltomierzem mierzymy napięcie na wyjściu przetwornicy
  • - potencjometrem obrotowym na przetwornicy ustawiamy 5V
  • - odłączamy baterię 9V
  • - całość umieszczamy w obudowie, wyprowadzamy jedynie przewody do dynama oraz przewód z gniazdem USB

Rower:

  • - montujemy dynamo na rowerze (chyba że już mamy zamontowane)
  • - podłączamy przewody zasilające z ładowarki do dynama lub do istniejącej instalacji w rowerze, nie jest istotne który przewód podłączymy do linii zasilającej a który do masy (czyli ramy roweru)

Pozostało nam tylko zamontować całość na rowerze i cieszyć się mobilną ładowarką USB.

STRZELBA NA PAJĄKI

Potrzebne elementy:

  • - rurka PCV o średnicy 3/4”
  • - mufa- trójnik 3/4”
  • - kolanko z przejściówką 3/4” na 1”
  • - kolanko 3/4”
  • - korek 3/4”
  • - korek calowy
  • - pojemnik ze sprężonym powietrzem do czyszczenia klawiatury
  • - 3 opaski zaciskowe (trytytki)
  • - brzeszczot
  • - wiertarko-wkrętarka
  • - wiertło 2mm
  • - lasotaśma

Instrukcja wykonania:

  1. Rurę PCV należy pociąć na odcinki: 45 cm na lufę, 25 cm na część środkową, 15 cm na rękojeść oraz 4,5 cm na łącznik.
  2. W trójniku, na środku wiercimy otwór, przy pomocy wiertła 2 mm. Otwór musi być takiej samej średnicy jak przewód na sprężone powietrze, dlatego warto przed doborem wiertła sprawdzić suwmiarką, jakiej średnicy jest nasz przewód.
  3. Z calowego korka zrobimy sitko, które zatrzyma pająki. Do wiercenia otworów posłużymy się tym samym wiertłem, którym posłużyliśmy się do zrobienia otworu w trójniku. Im więcej dziurek wywiercimy, tym lepiej.
  4. Czas na łączenie elementów w całość. Jeżeli rura i elementy łączące przylegają zbyt luźno, krawędź rury można okleić taśmą. Z jednej strony lufy montujemy mufę, zaś drugą stronę łączymy z jednym z otworów, znajdujących się w osi poziomej.
  5. Rurę tworzącą część środkową należy z jednej strony całkowicie zaślepić, wykorzystując do tego taśmę izolacyjną. Zaślepiony koniec wprowadzamy w drugi z otworów trójnika, znajdujący się w osi poziomej.
  6. Do ostatniego otworu trójnika, należy zamontować łącznik o długości 4,5 cm. Na końcu łącznika zakładamy kolanko, które zostanie zamknięte wcześniej przygotowanym sitkiem.
  7. Ostatnim elementem naszej strzelby jest rękojeść, którą łączymy z częścią środkową przy pomocy kolanka. Rękojeść od spodu zaślepiamy korkiem 3/4 cala.
  8. Używając trytytek mocujemy do części środkowej pojemnik ze sprężonym powietrzem. Przykładając go od spodu do rurki, zaciskamy na nim 3 obejmy plastikowe. Na koniec przewód na sprężone powietrze wprowadzamy w wywiercony otwór w łączniku.
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2 - strzelba na pająki
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2 - strzelba na pająki
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2 - strzelba na pająki
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2 - strzelba na pająki
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2 - strzelba na pająki
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2 - strzelba na pająki

KONSERWACJA WIATRAKA W KOMPUTERZE

Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2

Potrzebne elementy:

  • - śrubokręt
  • - pęseta
  • - benzyna ekstrakcyjna
  • - bawełniana szmatka
  • - patyczki kosmetyczne
  • - smar maszynowy

Proces:

  1. Zanim przystąpimy do pracy należy odłączyć komputer od zasilania. następnie przy pomocy śrubokręta rozkręcamy obudowę i odłączamy zasilacz od płyty głównej.
  2. Przystępujemy do demontażu zasilacza. Po wyjęciu go z komputera należy rozkręcić obudowę i wyjąć wentylator.
  3. Z wentylatora ostrożnie odklejamy naklejkę, tak aby jej nie uszkodzić, a następnie pęsetą wyciągamy zaślepkę i zawleczkę.
  4. Po wyjęciu wiatraka, myjemy go w misce z wodą, bez żadnych dodatkowych detergentów. Do usunięcia brudu z trudno dostępnych miejsc, takich jak oś, posłużymy się benzyną ekstrakcyjną i patyczkami kosmetycznymi. Na koniec całość osuszamy szmatką.
  5. Zabieramy się do czyszczenia osłony wiatraka. Tutaj również posłużymy się benzyną i bawełnianą szmatką.
  6. Wiatrak wraca do obudowy. Do zamontowania wykorzystujemy starą zawleczkę i uszczelkę
  7. Na koniec musimy naoliwić trzpień przy pomocy smaru maszynowego. Po zakropleniu smaru, montujemy zaślepkę i naklejamy ponownie naklejkę.
  8. Wentylator wraca do zasilacza, który po założeniu obudowy, wsadzamy do komputera. Pozostało nam podłączyć wszystkie kable i gotowe.
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2 - czyszczenie wentylatorów
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 2 - czyszczenie wentylatorów
podziel się:

Pozostałe wiadomości