Instrukcje wykonania: breloczek na klucze, czyściciel fug, prywatny monitor, sekwencyjna skrzynia biegów

Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - breloczek na klucze
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - breloczek na klucze
Zobacz, jak samodzielnie wykonać breloczek do kluczy, czyściciela fug, prywatny monitor i sekwencyjną skrzynię biegów!

BRELOCZEK DO KLUCZY

Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - breloczek na klucze
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - breloczek na klucze

Wariant z pasem bezpieczeństwa

  1. Należy zacząć od zdemontowania metalowej końcówki pasa, którą wpinamy w plastikowy uchwyt. Nożyczkami przecinamy pas bezpieczeństwa i wysuwamy końcówkę wraz z plastikową obudową.
  2. Do wyjęcia metalowej końcówki z plastikowej obudowy posłużymy się nożem, rozcinając plastik, a następnie podważając go w miejscu przecięcia.
  3. Ponieważ do wykonania breloka potrzebna jest sama końcówka, którą będziemy wkładać do zapięcia, szlifierką kątową odcinamy ją od metalowej sprzączki, pomagając sobie imadłem.
  4. Należy oszlifować nierówne krawędzie, powstałe po cięciu. Sam brelok jest już gotowy.
  5. Zapięcie wieszamy na ścianie korzystając z gwoździ, wkrętów lub metalowych haczyków.

Wariant z piłeczką tenisową

  1. Ten wariant jest znacznie prostszy w wykonaniu, ponieważ nie wymaga tworzenia breloczka. Piłkę tenisową przecinamy w połowie wysokości, mniej więcej na ⅓ szerokości obwodu.
  2. Tak przeciętą piłkę przykręcamy do ściany zwykłym wkrętem

Wariant z kablem sieciowym

  1. Kabel sieciowy należy obciąć w odległości kilku centymetrów od jednej z końcówek, w zależności od tego jak długi ma być nasz brelok.
  2. Teraz od strony obciętej końcówki, ściągamy od 2 do 3 cm. warstwy izolacyjnej kabla.
  3. W środku powinno znajdować się 8 mniejszych przewodów. Dzielimy je na 2 wiązki po 4 przewody każda. Każdy przewód z 1 wiązki łączymy w parę i lutujemy z przewodem z 2 wiązki.
  4. Na koniec zlutowene kable oklejamy taśmą izolacyjną, lub chowamy w koszulkę termokurczliwą. Jeżeli decydujemy się na drugi wariant, musimy pamiętać o nałożeniu koszulki termokurczliwej przed lutowaniem na jedną z 2 wiązek mniejszych przewodów.
  5. Gniazdo sieciowe przykręcamy w dowolnym miejscu na ścianie.
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - breloczek na klucze
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - breloczek na klucze

CZYŚCICIEL FUG

Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - czyściciel fug
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - czyściciel fug

Potrzebne przedmioty:

  • - wiertarka lub wkrętarka + wiertło 8mm
  • - śruba z nakrętką 8mm
  • - taśma malarska
  • - szczotka

Proces wykonania:

Jeśli mamy okrągłą szczotkę to oklejamy włosie i ucinamy rączkę. Szlifujemy krawędzie by nie były ostre. Centralnie w szczotce wiercimy otwór na śrubę. Wkładamy śrubę od strony włosia i zakręcamy ją 2 nakrętkami by mieć pewność, że urządzenie nie rozkręci się podczas pracy. Wkładamy szczotkę a raczej jej śrubę do wkrętarki/wiertarki i gotowe.

PRYWATNY MONITOR

Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - prywatny monitor
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - prywatny monitor
  1. Należy zdemontować podstawę monitora oraz rozkręcić plastikową ramkę. Wystarczy do tego zwykły śrubokręt. Monitor warto położyć na kawałku materiału, aby podczas demontażu, gdy będziemy nim obracać, nie zarysować matrycy.
  2. Po usunięciu plastikowej ramki, możemy przystąpić do odklejania 2 warstw folii z matrycy: ochronnej i polaryzującej. Nożem do papieru nacinamy obie folie na krawędziach. Trzeba uważać by nie dociskać noża zbyt mocno, aby nie uszkodzić matrycy znajdującej się pod spodem
  3. Po nacięciu folii na krawędziach, przystępujemy do odklejania ich od matrycy. Możemy pomóc sobie ostrzem nożyka do papieru lub innym elementem o gładkiej i ostrej krawędzi. Po oderwaniu ostatnich skrawków folii, należy wyczyścić matrycę przy pomocy benzyny ekstrakcyjnej i bawełnianej szmatki.
  4. Po dokładnym wyczyszczeniu matrycy, ponownie składamy monitor w całość
  5. Czas na budowę okularów. Idealnie nadają się do tego okulary ochronne, lub okulary 3D, poniewać łatwo je rozkręcić i złożyć ponownie w całość, po wymianie szkieł. Z arkusza folii polaryzującej wycinamy szkiełka, tak aby pasowały do naszych oprawek. Teraz wystarczy tylko rozkręcić oprawkę i podmienić oryginalne szkła na nasz filtr polaryzujący lub folię polaryzującą ze sklepu jeśli zniszczyliśmy filtr z monitora.
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - prywatny monitor
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - prywatny monitor

SEKWENCYJNA SKRZYNIA BIEGÓW

Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - sekwencyjna skrzynia biegów
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - sekwencyjna skrzynia biegów

Potrzebne przedmioty:

  • - sklejka 8mm lub grubsza
  • - płaskownik stalowy 20mm
  • - szpilka m6
  • - szpilka m8
  • - śruby m5 50mm
  • - nakrętki m5, m6, m8
  • - nakrętki samokontrujące m5, m6
  • - podkładki m6, kilka podkładek szerokich m5
  • - nakrętki wysokie 1xm8, 2xm6
  • - koszulka termokurczliwa na szpilkę m6
  • - dwie sprężyny na szpilkę m6
  • - zaciski meblowe 2szt
  • - wkręty złote różne długości, jak najcieńsze
  • - mikrowyłączniki
  • - pad do gier
  • - pół metra deski 2x4
  • - pół metra kantówki 4x4
  • - sprężynki do zacisków meblowych 4 szt (ilość zależna od długości i siły, mogą pochodzić z drobnych urządzeń mechanicznych typu zegarki, zabawki, a w najgorszym wypadku z długopisu)
  • - kawałek drewna do wystrugania gałki
  • - olej do drewna (może być lniany)
  • - szmatka bawełniana

Potrzebne narzędzia:

  • - wiertarka stołowa (plus wiertła z zakresu od 2 do 10mm)
  • - wkrętarka (z bitami PZ1, PZ2)
  • - szlifierka kątowa (tarcza szlifierska i do cięcia)
  • - szlifierka oscylacyjna (plus papiery do drewna)
  • - piła do drewna
  • - zestaw kluczy płaskich
  • - opalarka/palnik/zapalniczka
  • - strugi do drewna ręczne
  • - imadło
  • - suwmiarka
  • - metrówka
  • - ściski stolarskie, powiedzmy dwa
  • - nóż

Proces wykonania:

Zaczynamy od przygotowania lewarka. W mojej wersji będzie mieć około 16cm plus gałka z drewna. Konstrukcja lewarka to dwa skręcone ze sobą płaskowniki stalowe. Pomiędzy płaskownikami wstawiamy wysoką nakrętkę, a konkretnie jej uciętą część o wysokości 13mm. Te 13mm to zarazem szerokość nakrętki m8, która będzie potrzebna do osadzenia gałki u góry drążka i bolca trafiającego w zatrzaski meblowe po przeciwnej stronie lewarka. Wyznaczamy na płaskownikach miejsca wiercenia otworów. Od góry otwór do montażu gałki, poniżej otwór osi, na której będzie zawieszony lewarek, kolejny otwór będzie na śrubę załączającą mikrowyłączniki, kolejno otwór na śrubę mocującą, otwór na ośkę popychacza i otwór na montaż bolca na zatrzaski.

Kolejnym etapem jest robienie gałki. Gałkę wykonałem z kawałka drewna egzotycznego, który przypadkiem zalegał u mnie w piwnicy. Jest twarde więc fajnie się struga. Trzeba taki klocek chwycić w imadło i strugać aż do osiągnięcia satysfakcjonującego efektu. Następnie lekki szlif gruboziarnistym papierem, później kosmetyka drobnym i gałeczka gotowa. Chwytamy ją w imadło główką w dół i nawiercamy otwór w podstawie. Dla szpilki którą wkręciłem, a była to szpilka 8mm, użyłem wiertła 7mm. Głębokość otworu to około 4cm. Następnie z wyczuciem, a zarazem porządnie dociskając, trzeba wkręcić szpilkę w otwór. Drewno się nam w tym momencie ładnie gwintuje, z tym że około połowy trzeba szpilkę wykręcić i wydmuchać wióry oraz oczyścić gwint i ponownie wkręcić aż do końca. Jeśli komuś chce się bawić to można użyć gwintownika, ale uważam że jest zbędny. Szpilka w gałce osadzona, na szpilke nakręcamy wysoką nakrętkę, aż do gałki, po czym nadmiar ucinamy.

Wracamy do lewarka. Wysoką nakrętkę m6 przewiercamy w połowie wysokości wiertłem 5mm. W powstałym otworze osadzamy śrubę m5, która stanowi oś ruchomego połączenia lewarka i popychacza (tak nazwałem szpilkę ze sprężynami). Tak przygotowaną nakrętkę umieszczamy pomiędzy płaskownikami na wysokości drugiego otworu od dołu. Pomiędzy nakrętkę, a płaskowniki przychodzą podkładki. Ważne by użyć w tym miejscu nakrętki samokontrującej, aby się wszystko nie rozkręciło z biegiem czasu. Następnie skręcamy płaskowniki powyżej śrubą m6 z nakrętką i mocujemy gałkę. Aby zamocować gałkę należy powtórzyć czynność z przewiercaniem wysokiej nakrętki. I tym razem wiercimy 5mm w takim miejscu aby trafić w otwory na górze lewarka i jednocześnie żeby się nam drewno zaparło o płaskowniki. Łapiemy to śrubą m5 dla bezpieczeństwa również kontrą.

Popychacz. Zrobiłem go ze szpilki m6, długiej na tyle by wkręcić ją w wysoką nakrętkę, skontrować zwykłą, umieścić dwie sprężyny + 2cm na klocek, który je od siebie odseparuje i na koniec dwie nakrętki trzymające to wszystko w całości. Lepiej wstawić dłuższą i przyciąć ja później na wymiar. Zatem wkręcamy, kontrujemy, i w miejscu łączenia się sprężyn lub na całej długości szpilki naciągamy koszulkę termokurczliwą i grzejemy. Dzięki tej sprytnej czynności szpilka nie będzie nam wycierać klocka separującego, który będzie pomiędzy sprężynami jak również nie będzie ich drapać.

Czas na skrzynkę/obudowę. Zaczniemy od wyznaczenia punktu osi lewarka. Wiercimy w obu płytach otwór na oś. W lewarku w drugim otworze od góry osadzamy szpilkę z podkładkami i nakrętkami i cały zestaw mocujemy do jednej z płyt obudowy. Szerokość ośki z nakrętkami daje nam rozstaw płyt obudowy. Docinamy teraz deskę na separator sprężyn i wiercimy w nim centralnie otwór na szpilkę. Za jednym zamachem ucinamy klocki z kantówki 4x4 (u mnie 5 sztuk), które będą elementami spajającymi obie pokrywy. Separator na płycie umiejscawiamy tak, by lewarek względem popychacza stał prostopadle. Składamy popychacz w kolejności: nakrętka kontrująca, sprężyna, separator, sprężyna, nakrętki kontrujące i resztę szpilki ucinamy. W międzyczasie wycinamy płyty obudowy na kształt "P" i mocujemy do niej klocki za pomocą wkrętów, po uprzednim nawierceniu wiertłem 2mm oraz natrasowaniu zagłębień pod łeb wkręta - wiertło o średnicy łba).

Wrócimy teraz do lewarka. Na spodzie został nam otwór na bolec, który trafiać będzie w zatrzaski meblowe. Musimy ów bolec stworzyć. Potrzebujemy do tego szpilkę m8 i dwie nakrętki. Na końcu szpilki kontrujemy dwie nakrętki (muszą się licować) i przewiercamy wiertłem 5mm. Uwaga - przewiert trzeba wykonać lekko uciekając od osi nakrętki, aby nie przewiercić centralnie szpilki w środku, bo się nam rozpadnie na dwie części i po bolcu. I jeszcze jedna przydatna uwaga - przed wierceniem nakrętek dobrze je naznaczyć punktakiem (wiertło na nakrętce strasznie tańczy). Szpilkę skracamy na odpowiednią długość i zbieramy z niej na szlifierce tak z połowę średnicy (to po to by fajnie wchodziła w zatrzaski i się nie blokowała). Mocujemy bolec w dolnym otworze w lewarku mocno skręcając z użyciem kontry.

Teraz przystępujemy do montażu zatrzasków meblowych. Zatrzaski mocujemy na małych klepkach i ustawiamy tak by wszystko ładnie grało (przy tym jest najwięcej zabawy. Aby wzmocnić działanie zatrzasków, poddajemy je lekkiemu tuningowi. Nawiercamy w każdym ramieniu po otworze (razem cztery) po czym łączymy parami obydwa zatrzaski sprężynkami

Zbliżamy się do końca. W ostatnim otworze w lewarku mocujemy śrubę m6, która będzie załączać mikrowyłączniki. Po jej przykręceniu metodą prób i błędów ustawiamy klikacze w odpowiednich miejscach i mocujemy najmniejszymi wkrętami do obudowy. Pozostało nam jeszcze rozebrać pada. Potrzebujemy z niego płytę główną. Płytę mocujemy do obudowy i podłączamy w odpowiednich miejscach mikrowyłączniki. Sprawdzamy czy wszystko działa. Jeśli tak to zamykamy obudowę i gotowe. Czas na najpiękniejszy element skrzyni. Gałka. Trzeba ją natrzeć olejem za pomocą bawełnianej szmatki. Czynność tę można powtarzać kilkukrotnie dla lepszego efektu. Jako ciekawostka, dodam, że najlepiej włożyć ją do piekarnika na parę minut, bo nagrzane drewno lepiej chłonie olej.

Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - sekwencyjna skrzynia biegów
Jak z niczego zrobić coś - seria 1, odcinek 4 - sekwencyjna skrzynia biegów
podziel się:

Pozostałe wiadomości