47-metrowy zestaw Grzymka spróbuje pokonać największe wyzwanie na całej trasie: rondo w Radomiu Wiele ciężkich blach będzie stabilizować grząski teren pobocza, ale może się okazać, że to za mało. Zespół z Zabrza ma przed sobą skomplikowany wjazd na teren rozładunku - pochyły teren, metalowe barierki i linie pod napięciem sprawią, że emocji nie zabraknie. Ekipa z Sopotu rozpocznie załadunek długiego na 30 metrów rotoru do statków - 26-tonowa rura znajduje się w miejscu, w które nie da się podjechać ciężarówką, dlatego zespół zaparkuje na pobliskim wiadukcie i użyje dźwigu.
podziel się: