Z kwotą 14 tysięcy złotych w portfelu Paweł Miszta wyruszy po egzemplarz Mazdy 6, który według deklaracji sprzedającego ma nie mieć powszechnych w tym modelu problemów z korozją. Przemek Szafrański taki sam budżet zdecyduje się przeznaczyć na podobnego gabarytowo Citroena C5, niespodziewanie przypłacając próbę zajrzenia pod maskę francuskiego auta przykrą kontuzją.
podziel się: