Sprzedał auto bez poduszek powietrznych, a gdy upomnieliśmy się o prawa oszukanego klienta, zaatakował naszą ekipę i groził wyjęciem pistoletu - pokażemy relację z tego interesującego spotkania w jednym z komisów. Sprawdzimy też, dlaczego w niemal nowym Volkswagenie Scirocco podczas wypadku nie otworzyła się żadna poduszka powietrzna i odwiedzimy blacharza, który zamiast naprawić zabytkowego Mercedesa, doszczętnie go zrujnował.
podziel się: