Prywatny przejazd kolejowy zamykany na klucz, a otwierany... po uprzednim telefonie do dyżurnego ruchu - takie kuriozum czeka na nas w Tczewie! Kamil i Krzysiek odwiedzą też Sztum, by na własne oczy zobaczyć znaki drogowe na ścieżce rowerowej, a w Malborku odkryją "beret burmistrza", czyli... rondo na prostej drodze. Do Gdańska udamy się w poszukiwaniu brakujących barier ochronnych, a do Ełku - by podziwiać wysepkę ogrodzoną gumowymi słupkami. Syrenka S201 pojawi się też w okolicach białostockiego nieoznaczonego ronda na ścieżce rowerowej, przy zagrodzonych schodkach osiedlowych w Oławie oraz w pewnym wrocławskim miejscu, w którym brakuje przejścia dla pieszych. Na koniec krótka wizyta w Warszawie, gdzie słupki U12c chronią latarnie na parkingu na błoniach Stadionu Narodowego, a na przystanku z wiatą za około 30 tysięcy złotych nie zatrzymał się jeszcze żaden autobus...