W Bydgoszczy ekipa Dariusza Grześkowiaka kontynuuje rozbiórkę w ścisłym centrum miasta. Wyburzacze muszą zapanować nad przechodniami, którzy nieustannie przebiegają w niedozwolonym miejscu tuż przy pracujących maszynach. Najpoważniejsze zagrożenie stanowi jednak frontowa ściana budynku, która niekontrolowanie może zawalić się na ruchliwe rondo znajdujące się tuż przy kamienicy. Na warszawskiej Pradze rozpoczyna się ekspresowa rozbiórka. Z uwagi na to, że budynek jest bardzo wysoki ekipa Jarosława Dąbrowskiego musi zastosować specjalne, piętnastometrowe przedłużenie ramienia koparki. Okazuje się jednak, że to nie rozwiązuje problemu. Operator nie jest w stanie przebić się przez wieniec. Co więcej, nie udaje się uniknąć zniszczenia przyległego do budynku garażu.