Słoma wystająca spod sparciałych kół, popękana drewniana kierownica, przewody połączone krawieckim guzikiem i upiorna skrzydlata maska - oto główne atrybuty znalezionego przez Bartka Moskwicza. Wraz z "Ronim" spróbuje on przywrócić na polskie drogi samochód, który ostatni raz jeździł po nich dwadzieścia lat temu.
podziel się: