Aleksandra poszukuję pierwszego auta dla siebie z 15 tysiącami złotych w kieszeni. Jeżdżąc pożyczanym od brata autem typu kombi przekonała się, że nie potrzebuję samochodu o aż takich gabarytach - woli coś małego, żeby wpasować się nim w warszawski ścisk, ale jednocześnie dynamicznego, aby - jak sama stwierdziła - „wygrać przy starcie na światłach z Matizem”. Preferowane paliwo to benzyna, ponieważ Ola nie zamierza często wyjeżdżać w trasę, a w wyposażeniu nie może zabraknąć klimatyzacji.
podziel się: