Dawid Andres osiągnie swój cel i spełni wieloletnie marzenie - dotrze na Alaskę, która zachwyci go majestatycznymi krajobrazami, zaskoczy późnym zachodem słońca i pozwoli mu poobcować z dziką przyrodą. Polski kierowca podejrzy z bliska życie bizonów, zje drugie śniadanie w towarzystwie niedźwiedzi i zaliczy chłodną, orzeźwiającą kąpiel.
podziel się: