Marek dostanie zlecenie odholowania ciężarówki z estakady. Szef firmy transportowej zgłaszając awarię stwierdzi, że silnik jest sprawny i nie trzeba będzie demontować wału, dlatego Marek na akcję pojedzie sam - na miejscu okaże się, że sytuacja jest poważniejsza. Ekipa z Lublina ma zabrać autokar, który blokuje przejazd na jednym z większych rond w mieście. Przy próbie wciągnięcia pojazdu na widelec Marek odkryje, że w układzie pneumatycznym jest zbyt niski poziom ciśnienia. Kuba wraz z pracownikiem spróbują wyciągnąć Daewoo Matiza, który zjechał z kilkumetrowej, stromej skarpy. Po podpięciu pojazdu za hak ekipa będzie miała problem z odciągnięciem go od pnia, który znajduje się kilka centymetrów od tylnej lampy.
podziel się: