Uszkodzony czujnik położenia wałka rozrządu i układ dolotowy zapchany kawałkami porwanego filtra powietrza to usterki Opla Agili, który ewidentnie nie rozwija pełnej mocy. Tym razem pokażemy tylko jeden warsztat - skala szkód, jakie wyrządzą mało fachowi mechanicy przez dwa dni w pełni zasługuje na osobny odcinek. Przygotujcie się na branie oleju, kłęby dymu z rury wydechowej i... rachunek na kwotę 2700 zł!
podziel się: