Łukasz Byśkiniewicz:
Podium w generalce ulicy Karowej! Nadal trudno mi jest w to uwierzyć, że zajęliśmy 3. miejsce na najsłynniejszym odcinku specjalnym w naszym kraju. Jestem przeszczęśliwy i cieszę się, że Wiślak ponownie mógł stanąć na podium na Karowej jak za dawnych lat. Dla mnie to olbrzymie przeżycie, bo właśnie na Karowej jako chłopiec pierwszy raz widziałem auta rajdowe w akcji. Teraz stanąłem na podium z legendarnym pilotem, w magicznym miejscu i obok Mistrza Europy Kajetana Kajetanowicza. Coś niesamowitego. Daje mi to kopa i większą wiarę w to, co robię. Tym razem los uśmiechnął się do nas i idealnie wykorzystaliśmy warunki, w których jechaliśmy na ulicy Karowej. Miło jest w taki sposób zakończyć rajdowy sezon. Chciałbym bardzo podziękować naszym partnerom, bez których tego życiowego wyniku by nie było, firmom: NOVOL, RN Race Navigator, PRIMACOL Professional, Renault Warszawa oraz BYŚ. Chciałbym podziękować szefom kanałów TVN za wsparcie medialne swojej rajdowej załogi.
Maciej Wisławski:
Cieszę się i jestem dumny z mojego kierowcy, że wytrzymał wielką presję. Ulica Karowa rządzi się swoimi prawami . Wielokrotnie byłem świadkiem, kiedy moi wspaniali i zdolni kierowcy pojawiając się na tej wielkiej rewii przed tysiącami kibiców, setkami fleszy, dziesiątkami kamer popełniali błąd. Łukasz poradził sobie z wielkimi wymaganiami psychicznymi jakie stawia Pani Karowa. Pojechaliśmy idealny przejazd w dobrych warunkach osiągając świetny czas. Dziękuję Łukaszowi za ten sezon i trzymam kciuki za następny. Dziękuję naszym partnerom, którzy wspierali nas przez cały sezon jak i na Rajdzie Barbórka.