Łukasz Byśkiniewicz:
Zawsze miło jest być na mecie, a jeszcze bardziej na najwyższym stopniu podium, zwłaszcza w tak trudnym rajdzie jak tegoroczna Wisła. Początek ścigania nie był łatwy - pierwszego dnia nie czułem się zbyt pewnie za kierownicą ponieważ nie trafiliśmy z ustawieniami zawieszenia. Było to widać po czasach, konkurencja nam nieco odskoczyła. Drugiego dnia pojechaliśmy zupełnie inny rajd, znacząco przyspieszając. Rajdy wygrywa ta załoga, która popełnia jak najmniej błędów - takie przytrafiły się naszym rywalom, co pozwoliła nam odrobić straty i wyjść na prowadzenie w rajdzie oraz wygrać. Zapowiada nam się bardzo ciekawa druga połowa sezonu, ponieważ nie zamierzamy odpuszczać i będziemy walczyć o tytuł Mistrza Polski. Bardzo dziękuję naszym partnerom, którzy umożliwili nam odnieść ten sukces, firmom: NOVOL, producentowi urządzeń RN Race Navigator oraz Modesto. Dziękuję również grupie TVN za wsparcie medialne.
Maciej Wisławski:
Jestem szczęśliwy ponieważ po pierwsze ukończyliśmy ten rajd, a po drugie, że wygraliśmy klasę. Cieszę się, że dokonaliśmy tego na Rajdzie Wisły, do którego mam olbrzymi sentyment. Trasa miała bardzo trudne partie do opisania, dyktowania i jechania. Pierwszego dnia nie szło najlepiej, ale drugiego tempo było już bardzo dobre. Rajdy są nieprzewidywalne dlatego walczyliśmy do końca i to się opłaciło. Mamy wygraną w klasie!