Łukasz Byśkiniewicz:
Rajd Śląska, choć bardzo młody i nowy, to już zyskał bardzo dobrą renomę, świetne opinie i jest lubiany wśród zawodników. Lubię te odcinki specjalne, które są zupełnie inne niż na poprzednim Rajdzie Rzeszowskim. Plan oczywiście zakłada skuteczną i szybką jazdę. Rajd rozgrywany w formacie jednodniowym zapowiada się bardzo sprintersko - będzie trzeba cisnąć od pierwszych metrów. Nie trzeba dodawać, że taki plan mają wszystkie załogi co wróży wielkie emocje.
Mamy bardzo dobrą sytuację w punktacji sezonu, jesteśmy na 4. miejscu. Daje to kopa i dużo motywacji do dobrej jazdy. Chcielibyśmy pojechać jeszcze lepszy rajd niż na Podkarpaciu. Jak będzie? O tym przekonamy się podczas sobotnich odcinków specjalnych. Kibiców zachęcam do trzymania kciuków przed komputerami, ponieważ z powodu pandemii rajd ma obostrzenia. Nawet my ze Zbyszkiem musimy jechać w samochodzie rajdowym w maseczkach pomiędzy odcinkami.
Dziękuję naszym partnerom za kolejny wspólny start: Auto Partner, MaXgear, Kratki, NOVOL, TEKOM Technologia, Siren7, I Planet Radom, I Home, Michelin oraz telewizji TVN Turbo za wsparcie medialne.
Zbigniew Cieślar:
Przed nami druga runda RSMP, w której weźmie udział łącznie 117 załóg. Przez pandemię Covid-19 mamy krótszy rajd niż w ubiegłym roku - rywalizujemy jeden dzień na trzech różnych odcinkach, łącznie 100 km OS-owych. W naszej klasie jest 12 samochodów R5 więc rywalizacja będzie bardzo ciekawa. Jak zawsze z Łukaszem naszym celem jest meta, a i miejsce dla nas się znajdzie i mam nadzieję, że po poprzednim Rajdzie Rzeszowskim, w którym zajęliśmy 4. miejsce, to tutaj będziemy starać się poprawić i walczyć o wyższe lokaty.
Rajd odbywa się niedaleko mojego domu. Dwa odcinki - Jastrzębie i Warszowice - są mi dość dobrze znane, lecz OS Miedźna to całkiem nowy odcinek. Szkoda, że nie ma miejskiego odcinka Mikołów oraz tego pod stadionem, ponieważ - jak pokazaliśmy na Rajdzie Rzeszowskim - potrafimy takie odcinki wygrywać. Trzymajcie za nas kciuki.