Łukasz Byśkiniewicz:
„Z Rajdem Nadwiślańskim mam wiele miłych wspomnień. To tu, gdy jeszcze nazywał się Mazowiecki, w 2011 roku debiutowałem w rajdach. W 2015 roku wygraliśmy wśród wszystkich samochodów z napędem na jedną oś. Mogę też pokusić się o nazwanie go „domowym” ponieważ jest to najbliższy rajd od Warszawy, w której mieszkam. Wiem, że przy trasie będzie moja rodzina- to z pewnością doda jeszcze więcej motywacji do sprawnej jazdy. Trzeci raz wsiadamy do naszego Hyundaia i20 R5. Wprowadziliśmy kilka poprawek, które powinny wpłynąć na lepsze czasy. Odcinki specjalne w większej części powtarzają się z poprzednich lat. Sporym wyzwaniem jest wyłapanie miejsc gdzie asfalt trzyma, a gdzie nie, ponieważ jest tam kilka rodzajów nawierzchni. Jeżeli chodzi o opony to jeśli pogoda będzie stabilna to już wiem jakie Micheliny założę. Serdecznie zapraszam na organizowany przez Automobilklub Polski rajd, który co roku jest perfekcyjnie przygotowany. Wpadnijcie też do naszego serwisu. Tam czekać będzie strefa przygotowana przez naszego Partnera Kratki. Nasze starty wspierane są również przez firmy: NOVOL, TEKOM Technologia, iPlanet Radom, Modesto s.c., Michelin Polska, Hyundai Polska i dołączającej do nas Inter Box Promotion. Patronat medialny zapewnia macierzysta TVN TURBO.”
Maciej Wisławski:
„Cieszę się, że rajd organizowany przez Automobilklub Polski powraca do Puław i na trasy pogranicza Lubelszczyzny i Mazowsza. Dobrze kojarzymy ten rajd. Odcinki specjalne są specyficzne i zupełnie inne niż te, które przejechaliśmy w trakcie dwóch pierwszych rajdów sezonu. Jest sporo prostych, prędkości są wysokie, a to wymaga od kierowcy wyjątkowej precyzji w dobieraniu punktów hamowania. Bardzo lubię ten rajd i zachęcam do wybrania się na przykład w okolice Kazimierza Dolnego, Wilkowa, Urzędowa. Do zobaczenia na trasie i na naszym serwisie gdzie nasz Partner Kratki przygotował strefę na „kawkę i coca-colkę.”
Łukasz Byśkiniewicz:„Z Rajdem Nadwiślańskim mam wiele miłych wspomnień. To tu, gdy jeszcze nazywał się Mazowiecki, w 2011 roku debiutowałem w rajdach. W 2015 roku wygraliśmy wśród wszystkich samochodów z napędem na jedną oś. Mogę też pokusić się o nazwanie go „domowym” ponieważ jest to najbliższy rajd od Warszawy, w której mieszkam. Wiem, że przy trasie będzie moja rodzina- to z pewnością doda jeszcze więcej motywacji do sprawnej jazdy. Trzeci raz wsiadamy do naszego Hyundaia i20 R5. Wprowadziliśmy kilka poprawek, które powinny wpłynąć na lepsze czasy. Odcinki specjalne w większej części powtarzają się z poprzednich lat. Sporym wyzwaniem jest wyłapanie miejsc gdzie asfalt trzyma, a gdzie nie, ponieważ jest tam kilka rodzajów nawierzchni. Jeżeli chodzi o opony to jeśli pogoda będzie stabilna to już wiem jakie Micheliny założę. Serdecznie zapraszam na organizowany przez Automobilklub Polski rajd, który co roku jest perfekcyjnie przygotowany. Wpadnijcie też do naszego serwisu. Tam czekać będzie strefa przygotowana przez naszego Partnera Kratki. Nasze starty wspierane są również przez firmy: NOVOL, TEKOM Technologia, iPlanet Radom, Modesto s.c., Michelin Polska, Hyundai Polska i dołączającej do nas Inter Box Promotion. Patronat medialny zapewnia macierzysta TVN TURBO.” Maciej Wisławski:„Cieszę się, że rajd organizowany przez Automobilklub Polski powraca do Puław i na trasy pogranicza Lubelszczyzny i Mazowsza. Dobrze kojarzymy ten rajd. Odcinki specjalne są specyficzne i zupełnie inne niż te, które przejechaliśmy w trakcie dwóch pierwszych rajdów sezonu. Jest sporo prostych, prędkości są wysokie, a to wymaga od kierowcy wyjątkowej precyzji w dobieraniu punktów hamowania. Bardzo lubię ten rajd i zachęcam do wybrania się na przykład w okolice Kazimierza Dolnego, Wilkowa, Urzędowa. Do zobaczenia na trasie i na naszym serwisie gdzie nasz Partner Kratki przygotował strefę na „kawkę i coca-colkę.”