Łukasz Byśkiniewicz:
To był szalony i nerwowy rajd. Dużo niepokoju spowodowały liczne wypadki i odwoływane odcinki specjalne, na które musiały wjeżdżać karetki. Aż 4 razy, gdy staliśmy na starcie zapięci w pasy byliśmy proszeni o zawrócenie i pojechanie drogą alternatywną. To bardzo wybija z rytmu. Dlatego cieszę się, że zachowaliśmy zimną krew i na sobotnim etapie pokazaliśmy dobre tempo. wygrywając odcinki w Mistrzostwach Polski, a w Mistrzostwach Europy ustępowaliśmy tylko kierowcom fabrycznym. Kiedy rozkręcaliśmy się dopadł nas pech - awarii uległo wspomaganie kierownicy. Aż 4 kręte odcinki specjalne jechaliśmy bez „wspomy”. To było niesamowite. Najgorsze były nawroty i szybkie partie, gdzie bardzo wyrywało kierownicę. Sporo ryzykowaliśmy, bo trudno bez wspomagania kontrować i utrzymywać linię jazdy. Daliśmy radę i bardzo cieszymy się z 3. miejsca w naszej klasie, a dzięki zdobytym punktom awansowaliśmy na 2. miejsce w punktacji sezonu.
Tomasz Borko:
Tegoroczna edycja Rajdu Rzeszowskiego w moim odczuciu była bardzo specyficzna. Wiele załóg nie poradziło sobie z arcytrudnymi odcinkami specjalnymi i poważnie uszkodziło swoje samochody. Mimo awarii jestem bardzo zadowolony z wyniku i bardzo dziękuję za gorący doping.
Partnerami TVN Turbo Rally Teamu są: NOVOL, TEDEX oleje i smary, TEKOM Technologie, I Planet Radom, Modesto s.c., producent resoraków Majorette, AMA Poland, Opel Auto Żoliborz. Patronat medialny zapewnia TVN Turbo.