Łukasz Byśkiniewicz
Trudno mi mówić cokolwiek o Rajdzie Arłamów, ponieważ będę startował w nim pierwszy raz. Z tego co słyszałem trasy są bardzo wąskie, rzadko jedzie się po płaskim terenie - w końcu to Bieszczady. Oesów jest tylko siedem, ale są za to długie jak na nasze rajdy. Mamy już listopad, więc jest to czas, gdy pogoda może zaskoczyć nie tylko drogowców. Liczę na dobry rajd oraz że nasz Opel Adam R2 przygotowany przez MSZ Racing będzie działał jak szwajcarski zegarek. Startuję z Bartkiem Bobą, który zastępuje "Wiślaka". Plan jest taki, aby na koniec sezonu zaprezentować się z jak najlepszej strony i nie zawieść naszych partnerów, dzięki którym mogę przeżywać kolejne niesamowite chwile na pokładzie auta rajdowego. Nasz start możliwy jest dzięki firmom: NOVOL, TEKOM Technologia, I-Planet Radom, Modesto. Dziękuje również szefom kanałów grupy TVN za wsparcie medialne.
Bartłomiej Boba
Cieszę się, że mogę jechać kolejny rajd. Wielką niewiadomą jest klasyfikacja generalna tego rajdu - nie jedzie cała czołówka w autach czteronapędowych dlatego bardzo ciekawe jest, jak będzie wyglądało podium. Może się okazać, że znajdą się na nim auta z napędem na jedną oś.