Wito był reporterem z prawdziwego zdarzenia. Wrodzona ciekawość, umiejętność docierania do ludzi i poczucie humoru w połączeniu z charakterystycznym, tubalnym głosem sprawiały, że każde miejsce i wydarzenie – nieważne, czy wystawa youngtimerów, pokaz możliwości elektrycznych autobusów czy rajd motocykli – stawały się w jego relacjach jeszcze ciekawsze i bardziej kolorowe, niż w rzeczywistości. Dzięki niemu widzowie TVN Turbo (w ostatnim czasie “Raportu Turbo”, a kilka lat temu programu “Odrobina Polski”) mieli okazję zapoznać się z efektami pracy domorosłych konstruktorów, wynalazców i innych ludzi zakochanych w motoryzacji. Wito uwielbiał z nimi rozmawiać i opowiadać o ich hobby, bo sam był jednym z nich – pasjonatem, którego pozytywne nastawienie do życia udzielało się wszystkim wokół.Rodzinie i bliskim Witka składamy najszczersze wyrazy współczucia.