Łukasz Byśkiniewicz:
Powalczymy o punkty do Mistrzostw Polski, ale także Mistrzostw Europy. Myślę, że będzie to ekscytujący rajd ze względu na niesamowitą konkurencję oraz większy kilometraż. Wracam za kierownicę naszego Opla Adama R2 jako szczęśliwy tata 8-tygodniowej córeczki. Ponoć gdy kierowcy rajdowemu rodzi się dziecko, jest wolniejszy o sekundę na kilometrze. Sprawdzę tę teorię, ale mogę powiedzieć, że staję na stracie z dodatkowym kopem. Przed samym rajdem odbyliśmy z naszym radomskim zespołem MSZ Racing krótkie testy, aby przypomnieć sobie jak to się jeździ na asfalcie, ponieważ ostatnio ścigaliśmy się na szutrach, a na asfalcie... w październiku. Łatwo nie będzie, ponieważ konkurencja jest bardzo szybka i ma za sobą więcej w tym roku startów niż my, ale damy z siebie wszystko, aby na podkarpackich oesach zaprezentować co potrafimy. Bardzo nam miło, że przy okazji Mistrzostw Europy dołączyli do nas nowi partnerzy. Oprócz firmy NOVOL i TEKOM wspierają nas: Fibaro- Inteligentny Dom, Iplanet oraz rzeszowski dealer Opla Auto-Watkem. Dziękuje również mojej stacji TVN za wsparcie medialne.
Maciej Wisławski:
25. Rajd Rzeszowski, czyli bardzo ładny jubileusz. Dla mnie to może 10, może 12 rajd, tyle razy już startowałem, że właściwe każdy rajd jest dla mnie rajdem jubileuszowym. Cieszę się, że startujemy w randze mistrzostw Europy, gdzie będziemy mogli się zmierzyć z całą czołówką polskich załóg, a także załóg, które startują tylko w randze mistrzostw Europy. Takie wydarzenie gwarantuje bardzo dużą oglądalność i dużo atrakcji dla kibiców. Cieszę się na kolejny start w Rzeszowie.