Łukasz Byśkiniewicz:
Rajd Śląska okazał się dla nas fantastyczny. Większość sportowców nie lubi czwartego miejsca, ale w naszym przypadku ta „czwórka” wcale nam nie przeszkadza, ponieważ po dwóch „czwórkach” mamy „trójkę” - po Rajdzie Śląska awansowaliśmy na 3. miejsce w punktacji generalnej sezonu. Przed nami w tabeli są Jari Huttunen i Grzegorz Grzyb, czyli wspaniali, zawodowi kierowcy.
Ze Zbyszkiem pojechaliśmy perfekcyjny rajd, bardzo szybko i bez ani jednego błędu. Przez cały czas utrzymywaliśmy się w ścisłej czołówce. Na najdłuższym, dwudziestokilometrowym odcinku specjalnym Jastrzębie osiągnęliśmy drugi czas 5 sekund za kierowcą z Finlandii. Przez pierwszą część rajdu byliśmy na podium, później je oddaliśmy. Do 3. miejsca zabrakło 9 sekund, jednak podium nie było dla nas najważniejsze, ponieważ wiedzieliśmy, że zajmowana pozycja jest dla nas bardzo korzystna w perspektywie całego sezonu.
Na słowa uznania zasługuje ekipa Kumiega Racing, która przygotowała perfekcyjny samochód, dający mi olbrzymią frajdę z jazdy i dużo pewności. Widać to było po czasach i po wygranym shakedownie. Zapowiada nam się bardzo emocjonująca druga część skróconego sezonu - do Rajdu Świdnickiego przygotujemy się najlepiej jak tylko potrafimy, aby pojechać kolejny świetny rajd i walczyć o końcowy tytuł. Dziękuję partnerom za udany Rajd Śląska: Auto Partner, MaXgear, NOVOL, Tekom Technologia, Kratki, I Planet Radom, I Home, Siren 7, Michelin oraz telewizji TVN Turbo za wsparcie medialne.
Zbigniew Cieślar:
Znowu niewiele zabrakło abyśmy zdobyli to upragnione podium w rajdzie zaliczanym do RSMP, jednak tym się nie smucimy - cieszymy się z bardzo szybkiego tempa, wygranej na odcinku testowym i przede wszystkim, że zajmujemy sensacyjne 3. miejsce w punktacji sezonu. Łukasz na Rajdzie Śląska jechał jak natchniony, nie popełniał błędów, pomimo, że tempo było naprawdę zacne. Widziałem jak ze spokojem bawi się autem. Łukasz z mechanikami Kumiega Racing bardzo dobrze ustawił zawieszenie i20 R5 i od pierwszych metrów można było ścigać się komfortowych warunkach. Jestem pod wrażeniem poziomu sportowego tegorocznych Mistrzostw Polski. Tym bardziej się cieszymy, że jesteśmy w tym szybkim czubie. Już teraz zapraszam na emocjonujący Rajd Świdnicki 2-4 października.