W Częstochowie przed wysadzaniem wieńca chłodni kominowej sparaliżowany strachem Sławek będzie zmuszony do wejścia razem z alpinistami na wysokość pięćdziesięciu metrów. Dodatkowym problemem będzie konieczność wciągnięcia na górę wiertarki i węża, które łącznie ważą ponad osiemdziesiąt kilogramów. W Tczewie podczas wyburzania starej kamienicy pojawi się policja - natężający się ruch samochodowy utrudni zadanie Guzikowi. Do Jaworzna przyjadą Marek i Tomek, zaufani pracownicy Andrzeja Szybki, który przyjmie zlecenie wyburzenia starej fabryki okien. Grząski teren, po którym nie może poruszać się koparka i tysiące opon porozrzucanych po obiekcie stanowią olbrzymie utrudnienie, ale większym problemem okaże się nieobecność operatora koparki.
podziel się: