Zainterweniujemy w sprawie auta, którym nie da się jeździć w deszczowe dni i udowodnimy, że można kupić samochód bez wad prawnych, a mimo to nie mieć możliwości zarejestrowania go. Na koniec historia Volvo, które nasz widz znalazł na aukcji jako pewne i bezwypadkowe - sęk w tym, że kilka tygodni wcześniej... rozbił je na jednej z warszawskich ulic.
podziel się: