Rafał Jemielita i Patryk Mikiciuk dowiodą, że w polskich filmach rozgrywały się naprawdę interesujące sceny pościgowe. Przypomnimy też rzadko spotykane na polskich drogach zagraniczne auta, które grały w polskich filmach, mocno zapadając w pamięć - na ekranie pojawi się Triumph Spitfire z "Nie lubię poniedziałku". Dla równowagi opowiemy także o wschodniej motoryzacji - odczarujemy legendę czarnej Wołgi.
podziel się: