Grzesiek zabierze ramę Cobry na tor, żeby razem z Arturem wystroić komputer i ustawić kontrolę trakcji, a następnie polakieruje nadwozie jednoskładnikowym kolorem Daytona Grey z palety Forda z lat 60. Po nałożeniu budy na ramę w Ryglicach przyjdzie czas na uzupełnianie detali - uchwytów do podnoszenia maski, wlotów powietrza na błotnikach, wlewu paliwa i boczków drzwi. Adam pojedzie do Janusza, wraz z którym polakieruje na czarny połysk budę i pakę pick-upa. Po powrocie do Wołomina z gotowym nadwoziem zajmie się instalacją elektryczną, wyłożeniem paki deskami, dołożeniem stylowej ramki pod tablicę rejestracyjną rodem z klasycznego Bentleya, autorskim przerobieniem kolumny kierowniczej oraz sterowaniem skrzyni biegów.
podziel się: