Do Adama Klimka trafi Lotus Elise z 2003 r. w najsłabszej wersji silnikowej 1.8 o mocy 122KM - jego właściciel Jędrzej ściga się swoim autem regularnie w różnego rodzaju pojeżdżawkach, ale także użytkuje wóz na co dzień. Jego marzeniem jest zmodyfikowanie mechaniczne silnika tak, aby wykrzesać z niego ok. 160 KM czyli tyle, ile posiadały mocniejsze wersje. Zanim jednak zabierzemy się za realizację planu związanego z modyfikacjami musimy uporać się z przegrzanym silnikiem. Przeprowadzimy wnikliwe testy diagnostyczne głowicy w Instytucie Lotnictwa, a następnie zamontujemy ostre wałki , regulowane kółka rozrządu, wtryski i profesjonalny sterownik typu stand alone, który wymaga uważnego strojenia.
podziel się: