Adam zaproponował mu samochody: Peugeot206, Renault Clio oraz Forda Fusion.
Peugeot 206 - pojemność silnika 1.6 HDI, 68 KM, przebieg 164 tyś., auto z 2008 roku, cena 15.000 zł, prędkość 0 - 100 – 13,8 sek., prędkość maksymalna: 169 km/h, średnie spalanie 4,2 l ON\100.Peugeot 206 nie należy do najbardziej udanych modeli francuskiej marki. Na poprawę jakości klienci musieli czekać aż do prezentacji następcy - modelu 207. Auto nie jest tak zaawansowane jak Renault Clio. 206 – tka debiutowała na rynku w 1998 roku. Mały Peugeot bije jednak “renówkę” możliwościami przewozowymi. Bagażnik połknie 1000 litrów. Ciekawostką jest fakt, że Peugeot 206 jest nadal produkowany w Chinach i sprzedawany, jako... Citroen C2.
Najczęstsze wady tego samochodu: awarie tylnego zawieszenia, nietrwała skrzynia biegów, kłopotliwa elektryka, kłopoty z korozją, problemy z układem wtryskowym.
Renault Clio - pojemność silnika 1.5 DCi, 70 KM, przebieg 111 tyś., auto z 2008 roku, cena 15.000 zł netto, prędkość 0 - 100 – 15,2 sek., prędkość maksymalna: 165 km/h, średnie spalanie 15,2 l ON\100. Societe - tak brzmi poprawna nazwa modelu Clio w wersji ciężarowej. W porównaniu z konkurencją to solidny samochód. W połączeniu z dość szybką utratą wartości auto może okazać się łakomym kąskiem na rynku wtórnym. Nowe auto w tej wersji to koszt około 50 tysięcy zł. Ceny części i serwisu utrzymują się na akceptowalnym poziomie. Pojemność bagażnika w wersji towarowej liczona od linii dachu to 885 litrów.
Najczęstsze usterki: awarie układu elektrycznego, niska trwałość zawieszenia, szybkie zużycie hamulców, czasami pęka lakier na łączeniu przedniego słupka i dachu.
Ford Fusion – pojemność silnika 1.4, 80 KM, przebieg 123 tyś., auto z 2007 roku, cena 14.500 zł, prędkość 0 - 100 – 13,7 sek., prędkość maksymalna: 163 km/h, średnie spalanie 6,5 l\100. Zbudowany na bazie Fiesty model Fusion to bardzo udana konstrukcja. To praktyczne auto zadebiutowało w 2002 roku. Niestety bardzo szybko zainteresowała się nim korozja i dzisiaj widać tego efekty. Ciekawostką jest fakt, że producent udzielał 12 – letniej gwarancji na blachę w tym modelu, ale aby z niej skorzystać pojazd powinien pojawiać się raz do roku na przeglądzie nadwozia w ASO. Główna przewaga nad technicznie bliźniaczą Fiestą to dużo większy prześwit umożliwiający sprawne podróżowanie nawet po polnych drogach. W sam raz na polskie drogi. Auto wybrane przez Adama to odmiana dwuosobowa z wydzieloną przestrzenią ładunkową.
Najczęstsze problemy to: korozja nadwozia, niska trwałość przegubów i łożysk kół, kłopotliwa elektryka silnika, awarie pompy sprzęgła, awaria czujnika temperatury wewnętrznej, sterującej klimatyzacją.
Wyposażenie tego modelu to: ABS, poduszki powietrzne, klimatyzacja, centralny zamek, radio, wspomaganie kierownicy, komputer, tapicerka welurowa, komplet tylnych siedzeń i pasów bezpieczeństwa potrzebnych do zarejestrowania auta, jako osobowe.
Julek zaproponował Marcinowi alternatywę – samochód osobowy z możliwością przerobienia na auto z homologacją ciężarową. Toyota Aygo –pojemność silnika 1.0, 68 KM, przebieg 101 tyś., auto z 2006 roku, cena 14.900 zł, prędkość 0 - 100 – 14,2 sek., prędkość maksymalna: 157 km/h, średnie spalanie 4,6 l\100. Aygo to próba dorównania Francuzom i Włochom w sztuce tworzenia tanich samochodów. I trzeba przyznać, że próba dość udana, chociaż nie da się nie zauważyć wszechobecnych oszczędności. Auto jest jednym z trojaczków stworzonych wspólnie przez Toyotę i koncern PSA. Aygo, podobnie jak Citroen C1 i Peugeot 107 produkowane są w Czechach. Chociaż auta są praktycznie identyczne, na rynku wtórnym Toyoty są wyceniane nieco drożej niż jej francuscy bracia.
Najczęstsze usterki: niska trwałość sprzęgła, przeciekające nadwozie, szybkie zużycie zamków, zdarza się, że przeciekają uszczelki drzwi, czasem zbiera się woda w tylnych światłach.